O czym śnią insekty? Gdzie podziała się siła radykalnej sztuki? I gdzie możemy znaleźć foko-psa z głową chłopca? Na te pytania odpowiedź znajdziemy w filmach ze „złotej dziesiątki” Ewy Szabłowskiej, programerki Nowych Horyzontów i kuratorki sceny artystycznej towarzyszącej NH. Plan jest taki: dziś polecamy filmy, a 6 listopada zapraszamy na wernisaż wystawy Biuro wysp znalezionych – na żywo, we wrocławskiej Galerii Studio BWA.
Dostępy online do wszystkich filmów są już w sprzedaży.
Ten film przyprawił mnie o gęsia skórkę, nie w przenośni, ale dosłownie. Drapiący, zmysłowy debiut greckiej artystki. Co i rusz kamera pokazuje świat z perspektywy psa. Zaciera granice między ciałami ludzkimi a zwierzęcymi. Faktury skór i futer bywają łudząco podobne, a bzyczenia, szczeki i piski słychać równie często co ludzką mowę. Kala azar to nazwa zakaźnej choroby atakującej psy, ale czasem przenoszącej się na ludzi. Proroczy obraz na czas pandemii, wywołanej brakiem szacunku dla zwierzęcego życia i śmierci.
Poetycki, wizjonerski film – taniec o fantomowych ciałach i zmaganiach z nowoczesną formą. Jaką moc mają dziś prace radykalnej sztuki i kina lat 70.? A jaką moc nad umysłem i ciałem może mieć uczucie, które też jest przeterminowane? Emocje są fizyczne, uczucia są faktami. Wciągająca choreografia ciał, umysłów i duchów rozwijająca się w intensywnym, tanecznym rytmie od tanga po Klausa Nomi. Więcej niż wow!
A gdybym była karaluchem, to o czym bym śniła? Śmierć spada na nas nagle. W jednej chwili śnisz, a w drugiej padasz trupem i co dzieje się z tym snem? Czy nadal tkwi w ciele? Jeżeli sny są chemicznymi reakcjami w mózgu, to powinny zostawiać w ciele materialny ślad. Więc o czym śnił karaluch? Już mówiłam, o zjedzeniu Brie de Meaux… Ekscentryczny projekt japońskiego wideoartysty pokazuje świat, gdzie lustrem ludzkich zachowań jest świat zwierząt. Ale tych najbardziej nam obcych, bo nie dających się łatwo antropomorfizować. Insektów.
Kultura materialna i fetysze narkobiznesu. Gęsty, alchemiczny film-egzorcyzm, w którym bohater mierzy się z własnymi demonami, a rzeczy odgrywają równie ważną rolę w opowiadanej historii, co ludzie. W oczach uciekiniera z religijnej sekty, świat jest obcy i dziwnie wyostrzony. Przypomina pop-artowy sitodruk. Detale są powiększone, a faktury przedmiotów prawie trójwymiarowe.
Jak wyglądałby sen „królewny” uzależnionej od internetu i psychotropów? W świecie zamieszkanym przez bio-mutanty, Xanax Girl szuka uprowadzonego pupila, foko-psa z głową chłopca. BDSM, okultyzm, filmowe aluzje, strach przed śmiercią i rozpaczliwe poszukiwania miłości. Animacja postinternetowego gwiazdora to jego własny dziennik snów w hobbystycznym oprogramowaniu 3D.
Najbardziej liryczny film tegorocznego festiwalu. Pełny miłości, intymny list córki do nieżyjącej matki. Poetycki dokument, przywodzący na myśl filmy Agnes Vardy – splatający rodzinne historie i tajemnice z vintage’owymi obrazami – jakie czasem można znaleźć w antykwariatach. Wzruszka!
Czasem ptaki są symbolami, czasem są po prostu ptakami. Kto się nie marzył choć raz, by oderwać się od tego wszystkiego i wznieść w powietrze? Po części film-sennik, po części amatorskie kompendium ornitologiczne. Dziwny i piękny film, który trudno streścić, ale na długo zapada w pamięć i odrywa od codziennej rutyny.
Uwaga, do czego może doprowadzić głowologia i hybrydowy manikiur! Zazdrosna Ruth porusza się śladem zmysłowych znaków, które wydaje je się, że zostawia tajemnicza rywalka. Czasem ma wrażenie, że ulega wzrokowym i słuchowym omamom, a dowody zdrady zdają się tylko wytworem fantazji. Gdy przestaje być czegokolwiek pewna, film bierze kolejny skręt i z psychologicznego thrillera zmienia w body horror. Pazurki klasa, ale nie chciałabym być w jej głowie!
Co mówią o nas rzeczy, które przez całe życie zbieramy. Gdy jedne zostają wyrzucone bez mrugnięcia okiem, jak tyko spełnią swoją rolę, inne zostają na dłużej. Albo na zawsze. Detektywistyczna układanka, gdzie spod warstw powszednich przedmiotów i anegdot, przebijają się małe odkrycia i niespodziewane olśnienia. Inspirujący!
Agnieszka Polska krąży wokół figury Reinera Wernera Fassbindera. Z filmowej komuny znika charyzmatyczny reżyser. Gdzie się podział, kim jest i dlaczego tak mocno wpływa na życie aktorów? Toksyczne relacje, przemoc, emocjonalne współuzależnienie. Czy alternatywny teatr jest idealnym habitatem dla drapieżników? Jak bardzo na czasie w kontekście ostatnich doniesień z Gardzienic, teatru Jana Fabre’a i wielu innych.