Zapchlony Kundel wybiera się na Księżyc, by odwiedzić kosmitów. Razem z Płaskotem buduje rakietę. Buldog i przebiegła Chihuahua postanawiają zrobić mu żart. W wyniku zbiegu okoliczności wszyscy lądują na wysypisku śmieci, choć są przekonani, że to naprawdę Księżyc… Czasem nie trzeba ruszać daleko, by poczuć się jak na innej planecie!
Coś dziwnego dzieje się z Zapchlonym Kundlem, gdy myśli o uroczej suczce Cynamonce: buzia sama mu się śmieje, a w uszach gra muzyka! Może to miłość? Kundel zaprasza wybrankę na randkę, ale pojawia się konkurent. Co okaże się ważniejsze? Elegancja Pudla czy uroczy charakter Kundla?
Pewna pchla rodzina ląduje w sierści Kundla i usilnie stara się wrócić na swoje stare miejsce, gdzie została jeszcze jedna pchełka. Pies sądzi, że słyszy własne myśli – czy to właśnie oznacza bycie mądrym? Tymczasem to małe, sprytne owady, o których obecności czworonóg nie ma pojęcia, wydają mu polecenia…
Stało się coś strasznego! Płaskot zniknął! Zamiast niego pojawia się a to czarny, a to żółty kot! Tak naprawdę Płaskot nigdzie się nie ulotnił, tylko został oblany farbą, ale Kundel nie jest w stanie tego pojąć. Pewna kotka wykorzystuje ten fakt dla zabawy.