2085 rok, świat po katastrofie klimatycznej. Bezimienny narrator opowiada swoją historię: dwa lata wcześniej uciekł z zalanego Londynu do pustynniejącego Paryża. Tam jego siostra – ostatnia ciężarna kobieta na Ziemi – została brutalnie zamordowana. Zdesperowany chłopak poznał wtedy starca (Nick Nolte), który wyświetlał filmy z archiwum Cineteca di Bologna, będące dla bohaterów ostatnim łącznikiem ze światem sprzed katastrofy. Następnie obaj wyruszyli razem w drogę... Ostatnie słowa – najnowszy film niezależnego amerykańskiego reżysera Jonathana Nossitera – to z jednej strony hołd złożony kinu, z drugiej zaś bezlitosna dystopia. Pełna grozy, która przypomnieć może Drogę John Hillcoata, ale i magii wyjętej jakby z Bestii z południowych krain Benha Zeitlina. Międzynarodową koprodukcję, zrealizowaną na podstawie powieści argentyńskiego pisarza Santiago Amigoreny, nakręcono w gwiazdorskiej obsadzie. Na ekranie zobaczymy m.in. Charlotte Rampling, Stellana Skarsgårda i Albę Rohrwacher.
Amerykański filmowiec urodzony w 1961 roku w Waszyngtonie. Studiował w École des Beaux-Arts w Paryżu, w San Francisco Art Institute i Darthmouth College, obecnie mieszka we Włoszech. Zadebiutował filmem Resident Alien, a jego Niedziela wygrała festiwal w Sundance w 1997 roku. Jego głośny dokument W świecie wina brał udział w canneńskim konkursie w 2004 r. Tam też zakwalifikował się najnowszy film Nossitera – zrealizowana z rozmachem dystopia Ostatnie słowa, przestrzegająca przed skutkami ocieplenia klimatu.
1990 Resident Alien
1997 Niedziela / Sunday
2004 W świecie wina / Mondovino
2014 Upór natury / Natural Resistance
2020 Ostatnie słowa / Last Words