Podwójnie dobra informacja: już niedługo spotkamy się ponownie przed wielkim ekranem, a za niecały miesiąc do kin trafią Proste rzeczy – najnowszy film Grzegorza Zaricznego, słodko-gorzka opowieść, która najlepiej przypomni o sile kina. Wcześniej, przed 4 czerwca, zapraszamy na pokazy przedpremierowe Prostych rzeczy m.in. we wrocławskim Kinie Nowe Horyzonty i w warszawskim Kinie Muranów. Wczesnym latem będzie można zobaczyć premierowo także Niepamięć Christosa Nikou (od 25 czerwca) oraz Berlin Alexanderplatz Burhana Qurbaniego (od 16 lipca).
Nagrodzony na prestiżowym festiwalu Sundance Grzegorz Zariczny to reżyser, który odważnie eksploruje terytorium na granicy fabuły i dokumentu. W Prostych rzeczach, czułej opowieści o poszukiwaniu życiowych fundamentów, podpatruje autentyczną relację Błażeja, Magdy i ich córki Ali, wprowadzając do historii katalizator w postaci fikcyjnego wujka (Tomasz Schimscheiner) – brata zmarłego ojca Błażeja, który pojawia się, by pomóc młodym w remoncie wiejskiego domu. To punkt wyjścia do refleksji nad rodzinnymi relacjami i uporządkowania bolesnych spraw z przeszłości. Zariczny w umiejętny sposób zderza tu słodko-gorzką codzienność z bezmiarem uniwersalnych problemów.
Współczesna i jednocześnie umieszczona poza czasem opowieść, która przenosi nas do Aten, gdzie panuje epidemia amnezji. Główny bohater, Aris, ma numer 14842 w szpitalnym oddziale dla osób z zaburzeniami pamięci. Pewnego dnia wyszedł z domu, wsiadł do autobusu i na pętli nie wiedział już, kim jest, gdzie mieszka, co przeżył. Takim jak on daje się szansę – mogą stworzyć sobie nową tożsamość i nowe wspomnienia. Pokazywana na festiwalu w Wenecji Niepamięć łączy w sobie absurdalny humor rodem z filmów Yorgosa Lanthimosa (Zabicie świętego jelenia, Faworyta) i melancholię znaną z dzieł Charliego Kaufmana (Być jak John Malkovich, Anomalisa), a gdzieś w tle pobrzmiewa głos z orwellowskiego Wielkiego Brata.
Hipnotyzująca, kryminalna ballada o nielegalnym imigrancie z Afryki, który przekracza kolejne kręgi przestępczego piekła stolicy Niemiec. Berlin Alexanderplatz to spektakularny powrót do legendarnej powieści Alfreda Döblina, a zarazem śmiały dialog z serialem Rainera Wernera Fassbindera pod tym samym tytułem. Reżyser filmu, Burhan Qurbani, przenosi akcję opowieści z międzywojnia w czasy współczesne, tworząc nocną miejską odyseję. Główny bohater, Francis, ma za sobą mroczną przeszłość i dotarłszy do Niemiec pragnie rozpocząć uczciwe życie. Ale na przybysza bez papierów czekają tylko robota na czarno i ciąg upokorzeń – chyba że ulegnie bezwstydnemu urokowi lokalnego półświatka.